Jak mija wam dzień. Podzielcie się w komentarzach. Wspierajcie się nawzajem. :)
Ja wczoraj wieczorem miałam gorszą chwilę szybko ją przezwyciężyłam, ale największm
bólem było to,że przez cały dzień tak bardzo się starałam, a jedno moje małe, nie świadome tak naprawdę
załamanie kosztowało mamę i mnie tyle nerwów. :( . Dzisiaj też jest dobrze. Staram się panować nad paniką.
Mam nadzieję że dam radę powstrzymywać ją do końca dnia i nie polegnę...
Dzisiaj będzie krótko bo mam dużo zajęć.
PAMIĘTAJ O CELACH. ODDYCHAJ SPOKOJNIE NIE BÓJ SIĘ.
JESTEŚ SILNA PRZEJDZIESZ PRZEZ TO !!!!
Damy radę ;) Jeśli potrzebujesz wsparcia pisz śmiało razem będzie obu nam łatwiej: nulaw@wp.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz